Uwielbiam wiosnę i lato za dzikie rośliny, które mogę wykorzystywać kuchni. Jedzenie chwastów i dzikich roślin to dla mnie taka kwintesencja życia w zgodzie z naturą. Chwasty są milion razy zdrowsze i smaczniejsze niż marketowe, zafoliowane i „gotowe do spożycia” sałaty. Zdrowe,a przede wszystkim ekologiczne. Nie trzeba się na nich jakoś wybitnie znać- każdy przecież wie, jak wygląda pokrzywa czy mniszek lekarski. Tu, gdzie mieszkam niestety wszystkie chwasty są osikane przez psy, dlatego zrywam je głównie podczas weekendowych wycieczek za miasto. To bardzo relaksujące zajęcie, no i kontakt z naturą.
Z zebranej ostatnio jasnoty purpurowej przygotowałam przepyszne kaszotto jaglane z burakiem. Jasnotę możecie też z powodzeniem zastąpić szpinakiem lub botwinką.
Składniki:
2 średnie buraki
1/4 brokuła + łodyga
2 duże ząbki czosnku
1 łyżeczka tymianku
1 łyżka nieaktywnych płatków drożdżowych
1/3 szklanki mleka kokosowego
1/2 szklanki suchej kaszy jaglanej
2 garście listków i kwiatów jasnoty purpurowej (lub szpinaku czy botwinki)
olej kokosowy/masło klarowane do smażenia
pieprz, sól
Przygotowanie:
Łodygę brokuła i buraki obieramy, a następnie kroimy w drobną kostkę. Czosnek przeciskamy przez praskę. Na patelni o grubym dnie lub w garnku rozgrzewamy olej/masło klarowane i smażymy buraka wraz z łodygą brokuła, czosnkiem i tymiankiem. Gdy tymianek uwolni swój aromat podlewamy warzywa wodą i dusimy aż burak zmięknie. Kaszę jaglaną myjemy na sicie, a następnie dodajemy do warzyw, różyczki brokuła drobno siekamy i również wrzucamy do garnka, dodajemy tez trochę soli. Dolewamy trochę wody i co jakiś czas mieszamy i sprawdzamy czy kasza „wypiła wodę”. Uzupełniamy wodę do momentu aż kasza będzie miękka. Dodajemy mleko kokosowe i płatki drożdżowe oraz drobno posiekane listki i kwiaty jasnoty, chwilę dusimy. Doprawiamy solą i pieprzem.