Kocham wszelkie strączkowe pasty, a hummus po prostu ubóstwiam. Staram się nie łączyć ich z pieczywem, bo źle to znoszę, dlatego najczęściej zjadam go ze świeżymi warzywami. Marchewka, burak, ogórek, papryka i miska pysznego hummusu, no po prostu poezja. Tym razem przygotowałam hummus z zielonego groszku i bardzo żałuję, że wyszło go tak mało, bo zniknął zaraz po tym, jak skończyłam robić zdjęcia. Spróbujcie koniecznie, jest boski.
Składniki:
350 -400 g mrożonego groszku
1 mały ząbek czosnku
1/2 szklanki oliwy
1 łyżeczka tahiny
1 łyżeczka soku z cytryny
sól
woda do uzyskania pożądanej konsystencji (u mnie około 1/2 szklanki)
Przygotowanie:
Groszek wrzucamy do wrzącej wody i gotujemy około 5 minut. Następnie go odcedzamy, dodajemy obrany ząbek czosnku, tahinę, oliwę i sok z cytryny. Wszystko blendujemy na gładko dodając pomału wodę do uzyskania pożądanej konsystencji- u mnie około 1/2 szklanki. Doprawiamy solą.