Zima o sobie przypomniała, więc jeśli tak, jak ja wybraliście się na spacer w wiosennej kurtce i o gołych kostkach to przyda Wam się pyszna, rozgrzewająca zupa. Kapuśniak z odrobiną curry i fasolą mung. Niecodzienne połączenie, ale naprawdę warte wypróbowania. Zupa jest sycąca, rozgrzewa i baardzo smakuje!
Składniki:
1/2 szklanki suchej fasoli mung
1 marchewka
nieduży kawałek selera
zielona część pora
ok. 300 g kiszonej kapusty
1/2 łyżeczki curry
szczypta mielonej kozieradki
1 łyżeczka majeranku
2 liście laurowe
2 ziela angielskie
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
1-2 liście jarmużu
masło klarowane/olej kokosowy
1,5 l wody
sól
Przygotowanie:
Fasolę namaczamy na noc, następnego dnia gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Marchew kroimy w plastry, seler w drobną kostkę, a liście pora w cienkie paski. W garnku rozgrzewamy olej/masło i wrzucamy pokrojone warzywa oraz przyprawy. Chwilę smażymy, a następnie wlewamy wodę i gotujemy aż warzywa zmiękną. Na sam koniec gotowania dodajemy posiekane liście jarmużu i kiszoną kapustę. Ewentualnie doprawiamy solą. Zupę podajemy z fasolą mung. Smacznego!