Naleśniki… któż ich nie lubi! Ja uwielbiam i choć moja córka już toleruje jajka jakoś tak wciąż obstaję przy wersjach wegańskich. Są prostsze i tańsze. A ponieważ naleśniki są ubogie w wartości odżywcze (tylko mąka i woda) to trzeba zrobić do nich nadzienie na wypasie! Kiedy przygotowuję słodkie śniadanie dla córki musi być ono bardzo odżywcze. Praktycznie zawsze nasze słodkie śniadania zawierają warzywa! I tak właśnie jest także w tym przypadku. Przepyszny krem pomarańczowo- pietruszkowy, mleko kokosowe (czyste, bez chemii) i mielone orzechy. Sycące, pełne wartości odżywczych, bez cukru, mleka i glutenu. Najlepsze jakie w życiu jadłam!
Naleśniki:
220 g mąki gryczanej (ja mielę kaszę gryczaną niepaloną w młynku)
30 g mąki z tapioki (lub ziemniaczanej)
500 ml wody
Krem:
4 pietruszki
1 pomarańcza
2-3 łyżki mleka kokosowego
1 łyżeczka erytrolu
Do podania: śmietana kokosowa (stała część mleka kokosowego) i mielone orzechy
Przygotowanie:
Do miski wsypujemy mąkę i wlewamy wodę, następnie blendujemy by nie było grudek. Rozgrzewamy patelnię o nieprzywierającej powierzchni, smarujemy ją delikatnie masłem klarowanym/olejem kokosowym i smażymy cienkie naleśniki z dwóch stron. Pietruszkę obieramy i gotujemy na prze bądź w wodzie. Pomarańczę obieramy ze skóry i blendujemy wraz z ugotowaną pietruszką, erytrolem i mlekiem kokosowym. Naleśniki smarujemy kremem i zwijamy, podajemy ze śmietaną kokosową i mielonymi orzechami.